Sunday, July 31, 2011

Ombre Effect- Update

W nawiązaniu do wczorajszego postu chciałbym pokazać Wam przykłady użycia efektu Ombre, zwanego inaczej Dip Dye. W aktualnych trendach Dip Dye, czy Ombre Effect jest prawie wszędzie. 

Koszule w kratę z efektem tonalnego przejścia koloru- znalazłem kilka fajnych fot, rewelacyjne są takie koszule.
asos.com 
asos.com 
 asos.com
fashionno5.com

W T-Shirtach i polówkach również pojawiają się tonalne przejścia koloru, mnie osobiście podobają się te w paski lub z innym patternem.
alibaba.com
shengyilang.en.made-in-china.com

Jeansy z efektem Ombre, o których wspomniałem w poprzednim poście...
kaboodle.com
kaboodle.com
missomnimedia.com
tramki, które ma na sobie osoba w spodniach z filetowymi nogawkami są obłędne! :D

Efekt Ombre pojawił się nawet na włosach... :) To jest po prostu hit, o tym zapomniałem wspomnieć w poprzednim poście. Włosy wyglądają, jakby miały odrost, ale jeśli jest to zrobione odpowiednio profesionalnie, wygląda bardzo uroczo. Mnie przypadły do gustu włosy Drew Barrymore i znalezione przeze mnie w necie piękne zdjęcie z czasopisma modowego- jest przepiękne! 

Drew...
kandeej.com
bootsnyc.onsugar.com
stylebust.com
Takie włosy dodają wiele uroku, bardzo mi się to podoba.


Uwielbiam to zdjęcie, jest bardzo inspirujące... :)
zdj. pochodzi z magazynu Harper's Bazaar-haircolorsideas.com

Ciekawe, kto z Was już dał się ponieść szaleństwu Ombre Effect i był u fryzjera? :)

XOXO- Bollo





Saturday, July 30, 2011

Ombre Effect- organic inspirations

Ombre effect- czyli przejście tonalne koloru. W dzisiejszym poście postanowiłem pokazać outfit, którego początkiem był sweter z efektem Ombre i do niego dołączyłem pozostałe elementy. Zależało mi na utrzymaniu organicznej palety kolorystycznej, spranej i lekko spłowiałej. Mam w szafie wiele rzeczy z efektem przejścia tonalnego. Tego typu rzeczy, czy to sweter, czy spodnie zawsze wyglądają oryginalnie, szczególnie przy odpowiednio dobranych kolorach, które przechodzą między sobą. W aktualnych trendach pojawia się wiele nawiązań do efektu Ombre, zarówno w modzie męskiej oraz damskiej. Hitem są ubrania w kratę lub paski podkręcone efektem cieniowania, również slimowe spodnie jeansowe- nogawki w intensywnym kolorze aż po jasny kolor przy biodrach- taki efekt wzmacnia optycznie wrażenie 'wąskości' przy kostkach. Swoją drogą poluję na takie spodnie :) Mój sweterek (z Reserved) jest bardzo podobny do tego z pokazu Burberry z 2009 roku, mój ma intensywniejsze kolory i jest krótszy. Do swetra ubrałem krótkie szorty z H&M z cienkiej tkaniny. Dla dopełnienia looku akcesoria: pleciony pasek skórzany z Reserved, mała torba w kolorze ciemnej czekolady, tenisówki oraz szalik w kontrastową kratę (który miałem na sobie w zestawie z pierwszego postu). Na nadgarstkach mam plecionki i skórzany pasek- podobny do tego z wcześniej wspomnianego pokazu Burberry, z tym że tamten miał jeszcze zegarek. Marzę o takim zegarku, od kiedy pojawiła się ta kolekcja!!! :D Uważam, że jest bardzo ponadczasowy. A Wy jak sądzicie? :)

mój outfit:





Zdjęcia do dzisiejszego postu zrobił Szymon Brzóska, który jest również autorem niektórych zdjęć z książki Fashion People, Doroty Wróblewskiej. Szymon jest również autorem części zdjęć promujących moją aktualną kolekcję, którą możecie obejrzeć na moim labelowym profilu, na facebooku- zajaczkowski.design. Zdjęcia moich looków w wykonaniu Szymona, mam nadzieję, jeszcze zobaczycie na tym blogu :)

mój look rysunkowo:

Sylwetki z pokazu Burberry SS2009
style.com

Zegarek, również z tej kolekcji Burberry, o którym marzę!!!! :D
style.com
Czyż nie jest piękny? :>

Sweater- Reserved
Shorts- H&M
Scarf- no name
Plimsolls- ZARA
Bag- Reserved
leather bracelet- H&M
braid bracelets with beads- no name
green-red braid bracelets- my hand made
Braided leather Belt- Reserved

Jeszcze raz dziękuję Szymonowi za świetne foty do tego postu! :)

XOXO- Bollo

Friday, July 29, 2011

Just Enough

I’ve worn this necklace three times this week which some people may believe is too much, but I insist is just enough: 



It’s not the necklace’s fault that turquoise, like orange, goes with everything.  Yesterday I wore it with other brights; today I’m wearing it as the only bit of color in an otherwise neutral outfit.  And I think it works equally well both ways.  Today I paired the necklace (rummaged) with a grey and white striped maxi (Gap), pewter sandals (Lovely People via Ideeli), a white belt (thrifted) and large silver hoops (Nordstrom).

Does anyone have any big plans for this weekend?  Tonight I’m going to a local winery (we have quite a few here in the Willamette Valley) to listen to music.  And Saturday and Sunday is the Oregon Brew Fest in Portland.  In addition to a lot of wineries, Oregon also has A LOT of microbreweries, so the Brew Fest is always a fun weekend.  I’m not sure that I’ll be going this year, but it’s definitely an option.

Today’s Takeaway?  Oregonians believe strongly in fermentation as a scientific process.

Happy Friday, Everyone!  Have a wonderful weekend!

Gracey

Thursday, July 28, 2011

Saturation Point

I love saturated colors (which may be pointing out the obvious, but it’s better to be obvious than oblivious):


I especially like to wear them during the summer.  They just feel like summer to me and have a tendency to look better than pastels against my summer-skin.  I often pair my saturated pieces with more neutral pieces, but today I decided to go all out.  In part because I was inspired by Ana at Better in Sepia’s look here, and in part by the fact that I just found this tank top in my dresser (what?  It’s a big dresser).

I wore a coral (which photographed as neon salmon) skirt (Banana Republic) with a violet tank (Old Navy) and turquoise-beaded necklace (rummaged).  All three of these pieces are pretty highly saturated so I wore my neutral platform sandals (Target) to give the eyes a rest.  And I added a belt (thrifted) to help wrangle some of the drape of the pieces.

Today’s Takeaway?  If you usually pair saturated items with neutrals, try them with other saturated colors; it can be a fun change.

Happy Thursday, Everyone!

Gracey

Come On Yogi To Nostalgic 90s

Dzisiejszy outfit to powrót do stylistyki lat 90tych, do której zresztą będę się często odwoływał. Bardzo lubię tę dekadę, ponieważ to lata mojego dzieciństwa, ma jedyne w swoim rodzaju ikonowe smaczki, jak każda inna dekada. Bardzo często odwołuję się do looku lat 90tych, jak z amerykańskich szkół. W moim stroju najbardziej charakterystyczne dla tamtego okresu, to przede wszystkim kurtka, którą wygrzebałem w second handzie za- Uwaga!!! 1zł :D Kurtka pochodzi z kolekcji Paula Smitha, projektanta z Londynu, słynącego z projektów przepełnionych świeżymi kolorami i patternu w kolorowe, wertykalne paseczki. Do tego ikonowe trampki All Stars marki Converse(w wersji Slim), torba eco z Levi'sa, którą dostałem przy zakupie dzinsów. Dzinsy natomiast są z Zary. Jak ikona, to koniecznie kreskówkowa, pamiętacie Yogiego? Koszulka z wizerunkiem Misia Yogi pochodzi z tegorocznej, letniej kolekcji Reserved. Aby podkręcić cały "total 90s look' włożyłem okulary Ray Ban Wayfarer, no bo w końcu słońce czasem do nas zagląda ;)








Rysunek mojej stylizacji, który wykonałem :)

Denim Jacket- Paul Smith
Jeans Pants- ZARA
Woven bag- Levi's- gift
Hi Tops- All Stars Converse
T-Shirt- Reserved
Sunglasses- Ray Ban Wayfarer
Belt- Replay(I think :P -it's a gift)

Dziękuję Ewie za pomoc i fotki :)

XOXO- Bollo

Wednesday, July 27, 2011

Put A Tassel On It

Turns out that I am a sucker for anything with a tassel on it.  Like this bracelet:


I got this bracelet and some tasseled carnelian earrings the last time I was at our local vintage store, Lil’ Gypsy.  And I’m kicking myself for passing up a tasseled lavaliere, but I think I’ll go back and see if it’s still there.  I’m telling you, folks, put a tassel on it and I’ll probably buy it.

Oh, I also wore clothes today:



Not nearly as exciting as the tasseled bracelet, to be sure, but probably more work appropriate than just the tasseled bracelet.  In addition to the bracelet I wore my black-and-gray twofer dress (Target) belted with a multi-colored cotton sash (thrifted), my purple-blue platform sandals (MRKT via DSW), turquoise bead necklace (rummaged) and vintage cameo bracelet.

I know my accessories look like a hodgepodge of colors, but although you can’t see it very well, the sash combines the black and gray of the dress with the purple of the shoes, the turquoise of the tasseled bracelet and necklace and the rose and cream of the cameo bracelet.  And in addition to be tied together with the belt, all of the accessories are similar in hue (or is it tone?) which helps unify the look without being matchy-matchy.

Today’s Takeaway?  Tassels rock.  That is all.

Happy Wednesday, All!

Gracey

sweeter than candy

DSC_1327
DSC_1326
DSC_1318
DSC_1317
DSC_1328
DSC_1344
DSC_1377

Couple weekends back I attended my gf's wedding. All of us girls decided to go stag and it couldn't have been more fun. The wedding was adorned with personal references to the couple which I loved. Tu Anh and her husband are both dentists, so they had a table full of sweets and next to it toothbrushes, toothpaste and their business cards. I love the detailing and thought that go into weddings. People can be unbelievably creative!

The last photo was the morning after...feet still sore, but all worth the pain. Congratulations Tu Anh and Tim :)

Aside: I took all the single photos with our new lens - 1.4 50mm. It is amazing for portraits and so cheap too! I highly recommend it if you take a lot of still portrait photos.

Tuesday, July 26, 2011

Knit Pencil

I thrifted this vintage, knit pencil skirt while I was in Santa Fe a few months ago:



I haven’t worn it before now for a couple of reasons.  One, it’s more body-con than I usually wear.  And two, pencil skirts are ridiculous for riding a bike in.  I decided to give it a shot today though, pairing the skirt with a brightly colored tank (via Ross).  I added leopard print mini-wedges (via Ross), a black vest-like cardigan (I think Allison calls them vestigans) (Halogen via Nordstrom Rack), and some bracelets (thrifted).  I went with the lower shoes because a fitted skirt and high heels would have been too far outside my comfort zone for work.

I actually rather liked this outfit, with the exception of the vestigan.  I only wore it because this top has thin, strappy straps and, again, I wouldn’t feel comfortable wearing a body-con skirt and visible bra straps to work.  The skirt is great though.  Although it’s fitted, it’s made of a nice, thick knit so I don’t feel like everyone is ogling my booty.  And, as I had hoped, it’s a heck of a lot easier to ride a bike in a knit pencil skirt than a woven one.

Today’s Takeaway?  If you insist on riding your bike in pencil skirts (which is completely understandable) try a knit one; it’s much easier and there is less flashing of the poor passersby.

Happy Tuesday, All!

Gracey

the last of the randoms

DSC_1306
DSC_1219
DSC_1202
DSC_1303

That's the end of it. Until next time...